Olimpiada Samorządowa
badminton
baseball
gimnastyka sportowa
gry karciane
hokej na lodzie
hokej na trawie
inne
jeździectwo
kolarstwo
koszykówka
lekkoatletyka
modelarstwo
narciarstwo alpejskie
narciarstwo klasyczne
piłka nożna
piłka ręczna
pływanie
siatkówka
skiboby
snowboard
sporty motorowe
sporty walki
strzelectwo
szachy
tenis stołowy
tenis ziemny
łucznictwo
łyżwiarstwo figurowe
06-01-2024
JASTRZĘBSKI WĘGIEL WYGRYWA MECZ NA SZCZYCIE
W meczu na szczycie XV kolejki PLusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał na wyjeździe Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - 3:1 (23:25, 25:22, 25:22, 26:24). Tym samym nasza drużyna zakończyła pierwszą część rundy zasadniczej na pierwszym miejscu.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od bloku Bartosza Bednorza na Jeanie Patry’m. W następnej akcji skutecznym atakiem odpowiedział Norbert Huber. ZAKSA jednak weszła w meczu w imponującym stylu (1:4), a nasz zespół miał początkowo kłopot z kończeniem swoich akcji. Na moment nasi siatkarze złapali kontakt punktowy z rywalem (3:5), ale kędzierzynianie ponownie przycisnęli (3:7). Gospodarze nadal pewnie kończyli swoją pierwszą akcję, jak Bednorz który zapewnił swojej drużynie prowadzenie 10:6. Sytuację gości wydatnie poprawił Huber, który raził rywali z pola serwisowego (9:10). Niestety, wicemistrzowie Polski ponownie odskoczyli punktowo (12:15). Po czasie wziętym przez trenera Marcelo Méndeza Patry rozbił blok ZAKSY. Na dystansie seta gospodarze cały czas utrzymywali bezpieczną przewagę, głównie z tego powodu, że przyjezdni nie potrafili znaleźć sposobu na rozbicie ich linii przyjęcia. Przy serwisie Jurija Gladyra goście zdołali wreszcie zmniejszyć dystans punktowy do jednego "oczka" (19:20). As Łukasza Kaczmarka znowu zwiększył przewagę ZAKSY (19:22). Jastrzębianie nieco zmniejszyli straty (21:22), ale ostatecznie to ZAKSA wygrała pierwszą partię.
Początek drugiej części meczu była wyrównana (4:4). ZAKSA nie spuszczała z tonu, pewnie finalizując swoje akcje. Dopiero "kiwka"
Patry’ego wyprowadziła jastrzębian na prowadzenie (8:7). Następnie przytomnością wykazał się Benjamin Toniutti, który sprytnie wykorzystał piłkę sytuacyjną (9:7). Blok Hubera przy piłce dogrywanej przez gspodarzy z dziesiątego metra oznaczał wynik 11:8 i czas dla trenera Toumasa Sammelvuo. Po błędzie Daniela Chitigoia w ataku było 13:9. Udana kontra Toniuttiego z Gladyrem utrzymała czteropunktową przewagę (15:11). Później jednak w pole serwisowe powędrował rumuński przyjmujący ZAKSY i na tablicy pojawił się wynik 15:15. Wówczas to trener Méndez wziął czas. Po pauzie Rumun zaserwował asa i ZAKSA wyszła na prowadzenie. Jego serię przerwał dopiero Patry (16:16). Kontratak Hubera ponownie dał gościom przewagę w secie (18:17). Kaczmarek odwrócił wynik na stronę rywali (19:20), ale tylko na moment, bowiem Huber raz jeszcze pokazał swój siatkarski kunszt (22:20). Teraz to szkoleniowiec gospodarzy wziął przerwę na żądanie. Po zepsutej przez Kaczmarka zagrywce jastrzębianie zyskali setbole (24:22). W ostatniej akcji seta Rafał Szymura zablokował Kaczmarka (25:22).
Trzecią odsłonę otworzył skuteczny blok w kontrze na Kaczmarku. Na boisku znów trwała wymiana ciosów (4:4). Kapitalny blok duetu Szymura-Gladyr na Bednorzu był równoznaczny z rezultatem 6:4. Kędzierzynianie szybko wyrównali, ale blok Hubera ponownie zapewnił siatkarzom Jastrzębskiego Węgla dwa punkty zapasu. W kolejnej akcji Gladyr zaserwował asa (10:7), a to skłoniło trenera gospodarzy do wzięcia przerwy na żądanie. W niczym nie przeszkodziło to naszemu środkowemu, który ponownie zdobył asa (11:7). Chitigoi próbował się odgryźć tym samym, ale przy trzeciej próbie popełnił błąd (13:10). ZAKSY to jednak nie złamało (15:15). Na dystansie seta na placu gry pojawili się Ryan Sclater i Edvīns Skrūders, ale zmiana podwójna trwała krótko. Później znów miała miejsce regularna wymiana ciosów (21:21). Nieudane przyjęcie Erika Shoji’ego i błąd przełożenia popełniony przez Marcina Janusza przy próbie wystawy poskutkowały wynikiem 23:21. Błąd przejście linii środkowej przez Bednorza zagwarantował gościom setbole (24:21). Raz miejscowi zdołali się wybronić, ale skuteczna akcja Patry’ego z prawego skrzydła zamknęła trzeciego seta.
W czwartą partię nasi siatkarze weszli obiecująco (4:1, 6:2). Gospodarze, głównie za sprawą skutecznego na prawym skrzydle Kaczmarka szybko się otrząsnęli (8:7). Efektowny "lotny" blok Fornala na Kaczmarku oznaczał wynik 10:7. W dalszym fragmencie seta nasi siatkarze nadal nadawali ton wydarzeniom boiskowym (13:10), ale trzykrotni zdobywcy Ligi Mistrzów wyrównali stan seta po 14. As serwisowy Gladyra uspokoił sytuację (17:14). Po chwili w jastrzębskich szeregach doszło do podwójnej zmiany. Sclater od razu zameldował się z punktem (18:15). ZAKSA zbliżyła się punktowo, ale powstrzymał ich Patry, który chwilę wcześnie powrócił na parkiet. Kiedy Francuz posłał asa z pola serwisowego jastrzębianie zyskali trzypunktową przewagę (22:19). Pomimo prowadzenia 23:21 kędzierzynianie zdołali doprowadzić do wyrównania, ale ostatecznie lepsi okazali się goście, wygrywając 3:1. Ostatni punkt zdobył blokiem Jean Patry.
MVP meczu wybrany został Norbert Huber.
Skład Jastrzębskiego Węgla: Tomasz Fornal (16), Norbert Huber (17), Jean Patry (19), Rafał Szymura (11), Jurij Gładyr (11), Benjamin Toniutti (1), Jakub Popiwczak (libero) - Ryan Sclater (1), Edvīns Skrūders
Skład Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Dmytro Paszycki (5), Marcin Janusz (1), Bartosz Bednorz (17), Andreas Takvam (12), Łukasz Kaczmarek (17), Daniel Chiţigoi (13), Erik Shoji (libero) - Korneliusz Banach