21-10-2024

JKH GKS JASTRZĘBIE WYGRAŁ Z GKS TYCHY

Musieliśmy nieco zaczekać do momentu, w którym ''maszyna Róberta Kalábera'' wskoczyła na wysokie obroty, ale... warto było! Po piątkowym triumfie w Katowicach hokeiści JKH GKS Jastrzębie poszli w niedzielę za ciosem, pokonując na Jastorze po świetnym meczu lidera z Tychów 4:2 (1:0, 0:2, 3:0) i umacniając się na najniższym stopniu podium!
 
Niedzielny pojedynek zaczął się dla nas nieciekawie, bowiem już w 2. minucie podwójną karę mniejszą ''zarobił'' Patryk Hanzel. Tym większą radością napełniły nas wydarzenia z 7. minuty, bowiem po przetrwaniu osłabienia jastrzębianie sami wykorzystali power-play (kara dla Mathiana Lehtonena), gdy po bombie z dystansu Marka Kaleinikovasa kij do ''prującego'' krążka przyłożył Radosław Nalewajka i otworzył wynik zawodów. Do końca premierowej partii rezultat nie uległ już zmianie zarówno z uwagi na dobrą postawę Macieja Miarki i Tomáša Fučíka, jak i... niezbyt dobrze wyostrzone celowniki napastników obu ekip. Z godnych odnotowania spraw warto jeszcze wspomnieć o małym spięciu za tyską bramką, zakończoną polubownie karami dla Bartłomieja Pociechy i Aleksiego Mäkeli.
 
W drugiej tercji jastrzębianie przeżywali trudne momenty. Tyszanie odwrócili bowiem wynik i mieli prawo obawiać się, że lider zaczyna się rozkręcać i nie dopuści do zakończenia swojej wyjazdowej passy. W 24. minucie podopieczni Pekki Tirkkonena wyrównali za sprawą dość szczęśliwego uderzenia Mateusza Ubowskiego, którego strzał znalazł lukę między parkanami Macieja Miarki. Inicjatywa gości zmusiła Róberta Kalábera do prośby o czas, ale niestety nie przyniosła ona uspokojenia i w 28. minucie było już 1:2 - skutecznością tym razem popisał się Bartłomiej Jeziorski, który strzałem ''na raty'' z pół-dystansu zaskoczył zasłoniętego Miarkę. Pech był tym większy, że pierwsze uderzenie tyszanina trafiło w naszego obrońcę, a na dobitkę golkiper JKH GKS nie miał możliwości reakcji. ''Iskier'' na tafli nie brakowało, bowiem niebawem manewr Pociechy i Mäkeli powtórzyli Bartosz Ciura i Vratislav Kunst.
 
Na szczęście po niezbyt udanej drugiej odsłonie nastąpiła wspaniała trzecia. W 49. minucie doczekaliśmy się wreszcie wyrównania za sprawą odważnej decyzji Nikiego Blomberga - fiński obrońca miał bowiem nieco miejsca pod bandą na lewym skrzydle i postanowił technicznie uderzyć na bramkę Fučíka. Niespodziewanie - zapewne dla wielu obserwatorów - przyniosło to efekt i tym samym nasi hokeiści wrócili do gry o punkty. Nie minęły cztery minuty i podopieczni Róberta Kalábera poszli za ciosem - tym razem szczęście dopisało naszej ofensywie, bowiem w ataku krążek uciekł Martinowi Kasperlíkowi, po czym trafił do Kaleinikovasa, a ten dograł do ''wykonawcy wyroku'' Emila Bagina. 3:2! Na finiszu było jeszcze nieco nerwów po karze dla Blomberga, ale na szczęście Maciej Miarka spisywał się na medal, a w jednej z kontr po kapitalnym dograniu Hannu Kuru do opuszczonej już tyskiej bramki trafił Teemu Pulkkinen.
 
Passa lidera została zatem przerwana, a my możemy cieszyć się z dziewiątego zwycięstwa w sezonie, które umacnia JKH GKS na trzecim miejscu. Teraz nasz zespół czeka zasłużony odpoczynek od ekstraligi, bowiem w najbliższej piątkowej kolejce ekipa z Jastrzębia-Zdroju pauzuje, więc dopiero za tydzień, 27 października zawalczy w Toruniu o ''kropkę nad i'' w dziele awansu do Pucharu Polski.
 
 
Bramki: 
1:0 (06.06) - Radosław Nalewajka - Mark Kaleinikovas, Kamil Górny (5/4)
1:1 (23.32) - Mateusz Ubowski - Jan Krzyżek
1:2 (27.33) - Bartłomiej Jeziorski - Filip Komorski, Alan Łyszczarczyk
2:2 (48.08) - Niki Blomberg - Martin Kasperlík, Emil Bagin
3:2 (52.36) - Emil Bagin - Martin Kasperlík, Mark Kaleinikovas
4:2 (58.40) - Teemu Pulkkinen - Hannu Kuru, Aleksi Mäkelä (4/5, do pustej bramki)
 
 
Skład JKH GKS Jastrzębie: Maciej Miarka - Taneli Ronkainen, Aleksi Mäkelä (2), Mark Kaleinikovas, Hannu Kuru, Teemu Pulkkinen (2) - Jakub Žůrek, Emil Bagin, Martin Kasperlík, Roman Rác, Jakub Ślusarczyk - Vratislav Kunst (2), Patryk Hanzel (4), Maciej Urbanowicz, Szymon Kiełbicki, Jan Sołtys - Niki Blomberg (2), Kamil Górny, Michał Zając, Łukasz Nalewajka, Radosław Nalewajka
 
Skład GKS Tychy: Tomáš Fučík - Olli Kaskinen, Olaf Bizacki, Alan Łyszczarczyk (2), Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski - Olli-Petteri Viinikainen, Valtteri Kakkonen, Mathias Lehtonen (2), Joona Momto, Rasmus Heljanko - Bartosz Ciura (2), Bartłomiej Pociecha (2), Daniła Larionovs, Wiktor Turkin, Dominik Paś - Aapo Ahola, Jan Krzyżek, Mateusz Ubowski, Mateusz Gościński
 
 

Autor:

SRiWR 'OLZA'

Żródło:

www.jkh.pl