27-12-2019

JKH ZAGRA W FINALE PUCHARU POLSKI

Po raz trzeci w historii hokeiści JKH GKS Jastrzębie zameldowali się w finale Pucharu Polski! W piątkowym półfinale na Stadionie Zimowym w Tychach podopieczni trenera Róberta Kalábera zasłużenie pokonali Podhale Nowy Targ 3:1 (1:0, 1:1, 1:0), dzięki czemu w sobotę w starciu z Unią Oświęcim będą bronić trofeum sprzed roku.
 
Pierwsza tercja rozpoczęła się wprawdzie lepiej dla Podhala, ale wraz z upływem czasu to jastrzębianie przejmowali inicjatywę. Po kwadransie gry na ławkę kar zjechać musiał Kyle Campbell, co nasz zespół wykorzystał z podziwu godną konsekwencją. Oblężenie bramki Przemysława Odrobnego trwało wprawdzie niemal dwie minuty, ale w końcu 'Wiedźmin' skapitulował, gdy po strzale Martina Kasperlíka kapitalnie przed golkiperem Podhala popracował Arkadiusz Kostek. Sędziowie wprawdzie przeprowadzili analizę video (Odrobny stracił kask), ale ostatecznie nie mieli wątpliwości, że otwarcie wyniku nastąpiło zgodnie z przepisami.

W drugą odsłonę JKH GKS przystąpił z mocnym postanowieniem podwyższenia prowadzenia. I rzeczywiście, przez kolejne kilka minut 'Wiedźmin' znów miał pełne ręce roboty. Dodatkowo dopisywało mu szczęście, jak w 29. minucie, gdy po uderzeniu Kasperlíka uratował go słupek. Przewaga jastrzębian nie poskutkowała jednak drugim trafieniem, co zemściło się w 30. minucie za sprawą Dylana Willicka, którego nie upilnowali nasi obrońcy. Podopieczni Róberta Kalábera nie załamali się jednak tą stratą i osiem minut później podczas kary dla Krystiana Dziubińskiego znów uruchomili 'machiny oblężnicze', a ostateczny cios zadał ponownie strzałem z najbliższej odległości Arkadiusz Kostek. 

Na początku trzeciej tercji nasi hokeiści zadali kolejny cios - w 46. minucie fantastycznie zachował się Radosław Sawicki, wykorzystując błąd rywali i po szybkim rajdzie pokonując Odrobnego po raz trzeci. Chwilę potem 'kropkę nad i' mógł postawić Kasperlík, jednak nie trafił do odsłoniętej bramki. Jastrzębianie kontrolowali przebieg ostatniego kwadransa widowiska, choć trzeba przyznać, iż w samej końcówce szaleńcze ataki Podhala sobie tylko znanym sposobem co najmniej dwukrotnie zatrzymał świetnie dysponowany Ondřej Raszka.

Tym samym pojedynek zakończył się zasłużonym zwycięstwem naszego zespołu, który - podobnie jak w 2012 i 2018 roku - melduje się w finale Pucharu Polski. Rywalem jastrzębian będzie Unia Oświęcim, która po dramatycznym boju zakończonym rzutami karnymi pokonała gospodarza, GKS Tychy.

Początek sobotniego meczu o Puchar Polski o godz. 16:30.
 

Bramki:
1:0 (15.50) - Arkadiusz Kostek - Martin Kasperlík (5/4)
1:1 (29.26) - Dylan Willick - Kyle Campbell,  Alexander Petterson
2:1 (37.33) - Arkadiusz Kostek - Artem Iossafov, Jesse Rohtla (5/4)
3:1 (45.36) - Radosław Sawicki
 

Skład JKH GKS Jastrzębie: Ondřej Raszka - Henri Auvinen, Kamil Górny, Maciej Urbanowicz, Dominik Jarosz, Martin Kasperlík - Henrich Jaborník (2), Arkadiusz Kostek, Mikko Virtanen, Dominik Paś, Artem Iossafov - Märis Jass, Jakub Michałowski, Radosław Sawicki, Tomasz Kulas, Radosław Nalewajka - Patryk Matusik, Jakub Gimiński, Łukasz Nalewajka, Kamil Wałega, Jesse Rohtla
 
Skład KH Podhale Nowy Targ: Przemysław Odrobny - Samu Suominen, Jarosław Różański, Alexander Pettersson, Dylan Willick, Kyle Campbell (2) - Petr Chaloupka (4), Patryk Wsół, Emil Švec, Krystian Dziubiński (2), Jussi Nattinen - Robert Mrugała, Maciej Sulka, Richard Jenčík, Bartłomiej Neupauer (2), Tomáš Franek - Łukasz Siuty, Justin Valentino, Adrian Słowakiewicz
 
 
Źródło: www.jkh.pl

Autor:

SRiWR 'OLZA'