20-03-2025

JSW JASTRZĘBSKI WĘGIEL W PÓŁFINALE LIGI MISTRZÓW

W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów nasz zespół pokonał 3:0 (25:21, 25:21, 25:19) mistrza Grecji Olympiakos Pireus i awansował do turnieju finałowego LM, który odbędzie się 16-18 maja w Łodzi. Tam w półfinale przeciwnikiem naszego zespołu będzie wicemistrz Polski Aluron CMC Warta Zawiercie.
 
 
Pierwszy punkt we wczorajszym spotkaniu zdobył Łukasz Kaczmarek po pewnym ataku. Kiedy tym samym odpowiedział Gordon Perrin wynik odwrócił się na stronę rywali (2:3). Kontra zwieńczona przez Antona Brehme ponownie dała gospodarzom prowadzenie. Skuteczny blok Nemanji Masulovicia na Norbercie Huberze raz jeszcze wyprowadziła rywali na czoło. W kolejnej akcji Huber nie dał szans przyjezdnym. Na boisku trwała walka cios za cios. Na lewym skrzydle regularne, mocne strzały wyprowadzał Tomasz Fornal (12:12). Błąd Alena Pajenka w ataku, a następnie blok Timothéego Carle‘a na Aleksandarze Atanasijevicu zapewnił naszej ekipie dwupunktowy zapas (15:13). Mistrzowie Grecji popracowali jednak blokiem i znów na tablicy widniał remis (16:16). Znakomita zagrywka Bena Toniuttiego tuż za siatkę sprawiła rywalom ogromne problemy, ale na nasze szczęście nasi zawodnicy zachowali przytomność w tej akcji, a Fornal wyprowadził cios w kontrze. Kolejna udana akcja w wykonaniu naszego przyjmującego oznaczała wynik 22:19. Przerwa na żądanie Andrei Gardiniego nie wybiła jastrzębian z rytmu (23:19. Setbole zapewnił Fornal (24:20), a partię zakończył Kaczmarek.
 
Drugą partię mocno rozpoczął Fornal (3:0). As Atanasijevicia zmniejszył przewagę naszego zespołu do jednego "oczka" (4:3). W kolejnej akcji Masulović zatrzymał blokiem Carle’a i mieliśmy remis. As Kaczmarka, a następnie kontra Toniuttiego z Brehme ponownie dały jastrzębianom głębszy oddech (7:4). Mistrz Grecji znów jednak nie spuścił głów i po bloku Pajenka na Fornalu miał już tylko punkt straty. Za moment Kaczmarek pomylił się w ofensywie i na tablicy wyświetlił się rezultat 9:9. Efektowny blok Hubera na Pajenku oznaczał wynik 11:9. Dwa asy serwisowe Pajenka odwróciły wynik na stronę Olympiakosu (12:13). Za moment to znów nasz zespół był z przodu, a następnie Kaczmarek dorzucił punktowy blok (15:13). Chwilę później Brehme zrobił to samo, stopując Masulovicia (16:14). Autowa kontra w wykonaniu Pajenka zwiększyła przewagę gospodarzy do trzech "oczek" (20:17). Przy stanie 23:20 trener Gardini wziął jeszcze czas. Setbole miejscowym zagwarantował Carle (24:21), a drugą partię skutecznym atakiem zakończył Kaczmarek (25:21).
 
Początkowy fragment trzeciej partii miał wyrównany przebieg (2:2). Później nasz zespół był minimalnie z przodu, a spora w tym zasługa skutecznego na prawym skrzydle Kaczmarka (8:6). Na trzypunktowe prowadzenie dwukrotnie w krótkim odstępie czasu wyprowadzał miejscowych Brehme (10:7, 12:9). Popsuty serwis przez Atanasijevicia utrzymał trzypunktowy zapas, a za chwilę Carle zadał potężny siatkarski cios z lewego skrzydła (16:12). Po czasie wziętym przez trenera Olympiakosu Huber posłał na stronę Greków celnego asa. Rywale próbowali punktowego pościgu, ale powstrzymał ich MVP tego pjedynku Anton Brehme (19:15). Dwa punktowe bloki Hubera jeszcze bardziej napędziły nasz zespół (22:17). Kropkę nad "i” postawił Kaczmarek.
 
 
Skład JSW Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal (14), Norbert Huber (7), Łukasz Kaczmarek (15), Timothée Carle (13), Anton Brehme (9), Benjamin Toniutti, Jakub Popiwczak (libero) - Mateusz Kufka, Arkadiusz Żakieta, Juan Finoli
 
Skład Olympiakosu Pireus: Alen Pajenk (8), Aleksandar Atanasijević (12), Rafail Koumentakis (4), Nemanja Masulović (7), Dragan Travica, John Gordon Perrin (6), Dimitros Tziavras (libero) - Nikos Zoupani, Anestis Dalakouras
 
 

Autor:

SRiWR 'OLZA' (Foto: Edward Kutyła)

Żródło:

www.jastrzebskiwegiel.pl