NOKAUT W PIERWSZEJ TERCJI
Dwadzieścia minut wystarczyło, by rozprawić się na wyjeździe z Polonią Bytom. Hokeiści JKH już po premierowej odsłonie prowadzili 7:1, aby wygrać ostatecznie z Węglokoksem Kraj Polonią Bytom 9:3 (1:7, 2:1, 0:1).
Wczorajsze starcie w Stodole rozpoczęło się z lekkim opóźnieniem. Sędziowie i zawodnicy JKH musieli poczekać na drużynę gospodarzy. Zawodnicy Polonii chcieli w ten sposób zwrócić swoją uwagę na problemy organizacyjne w klubie. Jedynym pewnym skutkiem tego zachowania była dwuminutowa kara, którą wykorzystał już po 61. sekundach gry Jakub Grof. Czech, który wrócił do składu po kilku tygodniach pauzy chwilę później dołożył asystę przy trafieniu Radosława Nalewajki. Dwa trafienia dla gości to był tylko przedsmak tego, co mieli do zaproponowania w premierowej odsłonie jastrzębianie. Ekipę znad czeskiej granicy "napędził" kontaktowy gol autorstwa Marcina Frączka, na którego hokeiści JKH odpowiedzieli z nawiązką. Krążek w tej odsłonie wpadł do bramki Polonii jeszcze pięć razy i przy prowadzeniu 7:1 na korzyść JKH GKS Jastrzębie losy meczu były już praktycznie rozstrzygnięte po 20. minutach gry.
Niebiesko-czerwoni mimo fatalnego wyniku nie mieli zamiaru poddawać się bez walki. W drugiej odsłonie potrafili nawiązać równą walkę z rywalem, co pozwoliło bytomianom podreperować swój dorobek bramkowy w tym meczu. Ondřeja Raszkę pokonali Piotr Bajon i Łukasz Dybaś (w przewadze) i jastrzębianie prowadzili już 'tylko' 7:3. Ostatnie słowo w tej tercji, ale i całym meczu należało jednak do zespołu gości. Gola numer osiem dla JKH na swoje konto zapisał Jakub Kubeš, a 130. sekund przed końcową syreną wynik spotkania ustalił Jakub Gimiński, który trafił na 9:3.
Czasu na odpoczynek jastrzębianie nie mają zbyt wiele. Już dzisiaj podopieczni Róberta Kalábera zagrają na własnej tafli z Kadrą PZHL U23. Ewentualne zwycięstwo JKH w tym spotkaniu oznaczać będzie pewny awans do półfinału Pucharu Polski, w którym zagra najlepsza czwórka Polskiej Hokej Ligi po zakończeniu drugiej rundy sezonu zasadniczego. O premiowane miejsce bój z nami toczy Podhale i Energa Torunia, ale te dwa zespoły mają do rozegrania już tylko bezpośrednie mecze, więc kwestia awansu do półfinału Pucharu Polski leży w rękach jastrzębskich hokeistów.
Bramki:
0:1 (01:01) - Jakub Grof - Martin Kasperlík (5/4)
0:2 (04:23) - Radosław Nalewajka - Jakub Grof
1:2 (06:07) - Marcin Frączek - Łukasz Dybaś (5/4)
1:3 (09:41) - Tomáš Komínek - Artiom Dubinin, Peter Fabuš (5/3)
1:4 (11:13) - Dominik Paś - Peter Fabuš, Jakub Gimiński (5/4)
1:5 (12:02) - Kamil Świerski - Dominik Jarosz
1:6 (16:25) - Dominik Jarosz - Kamil Wróbel
1:7 (17:16) - Radosław Nalewajka - Peter Fabuš
2:7 (23:49) - Piotr Bajon - Karol Wąsiński, Łukasz Krzemień
3:7 (30:29) - Łukasz Dybaś - Michaił Samusienka (5/4)
3:8 (35:41) - Jakub Kubeš - Maciej Sulka, Artiom Dubinin (5/4)
3:9 (57:51) - Jakub Gimiński - Łukasz Nalewajka, Jakub Kubeš
JKH GKS Jastrzębie: Ondřej Raszka (40:01 - Oskar Prokop) - Jakub Michałowski (4), Jakub Gimiński, Kamil Wróbel (2), Peter Fabuš, Dominik Paś - Jakub Grof, Patryk Matusik (2), Martin Kasperlík, Artiom Dubinin, Radosław Nalewajka - Jakub Kubeš, Maciej Sulka, Tomáš Komínek, Tomasz Kulas, Łukasz Nalewajka (2) - Kordian Chorążyczewski, Tobiasz Bigos (2), Kamil Świerski, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk
Skład Polonii Bytom (2): Dominik Kraus (11:14 - Mateusz Studziński) - Matej Cunik, Aleksander Bodora, Jakub Jaworski, Łukasz Krzemień, Karol Wąsiński - David Turoň (2), Kacper Kamieniecki, Michaił Samiusienka, Marcin Frączek, Łukasz Dybaś (2) - Bartłomiej Stępień, Grigorij Stawisskij (8), Szymon Mularczyk, Kamil Filip, Iwo Sroka - Maciej Anklewicz, Piotr Bajon
Źródło: www.jkh.pl