PAŚ I BLANIK BĘDĄ GRAĆ W JKH
Ta informacja na pewno ucieszy wszystkich kibiców. W przyszłym sezonie w barwach JKH GKS Jastrzębie wciąż oglądać będziemy Dominika Pasia! Rodowity jastrzębianin i wychowanek naszego klubu, a obecnie także jeden z filarów reprezentacji Polski, pozostanie w macierzystym klubie na kolejny rok. 'Pasiu', życzymy zdrowia, sukcesów i... zdobycia swojej setnej bramki w JKH GKS!
Urodzonego w 1999 roku Dominika Pasia nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi naszego klubu. Zawodnik ten przeszedł wszystkie szczeble szkolenia w JKH GKS Jastrzębie, zdobywając po drodze medale młodzieżowych mistrzostw Polski. W 2016 roku trafił do pierwszej drużyny prowadzonej przez trenera Róberta Kalábera i z sezonu na sezon miał coraz większy udział w kolejnych sukcesach naszego zespołu. Ich ukoronowaniem były minione rozgrywki, zakończone potrójną koroną.
Przed rokiem Dominik Paś postanowił spróbować swoich sił za naszą południową granicą, ale ostatecznie na finiszu fazy zasadniczej w grudniu 2021 roku wrócił do JKH GKS Jastrzębie. Był jednym z wyróżniających się zawodników fazy play-off, zaliczając 22 punkty w 30 spotkaniach za dziewięć bramek i trzynaście asyst. Dodajmy, że aktualny bilans Pasia w Jastrzębiu to ponad ćwierć tysiąca ligowych meczów, 65 goli i ponad sto asyst.
Do JKH GKS Jastrzębie powraca także inny wychowanek. Po trzyletniej przygodzie z Zagłębiem Sosnowiec barw JKH bronić będzie Jakub Blanik.
Waleczny napastnik nabył w minionych latach sporo ekstraligowego doświadczenia, które bez wątpienia przyda mu się w przyszłym sezonie.
Jakub Blanik urodził się 17 marca 2001 roku. Przez wiele lat występował w kolejnych drużynach młodzieżowych JKH GKS Jastrzębie, będąc liderem w wielu z nich. W 2013 roku grał w złotej drużynie żaków starszych, która zdobyła pamiętne mistrzostwo Polski na Jastorze, gdzie jego kolegami z drużyny byli m.in. Dominik Paś czy Kamil Wałęga.
Mimo stosunkowo przeciętnych warunków fizycznych Blanik doskonale potrafił radzić sobie z silniejszymi rywalami, korzystając z przewagi boiskowego sprytu i świetnego przeglądu pola. W sezonie 2017/2018 zadebiutował w ekstraligowej drużynie trenera Kalabera, zaś w 2019 roku przeszedł do Zagłębia Sosnowiec, występując zarówno w ekstralidze, jak i w Młodzieżowej Hokej Lidze. Ma za sobą także występy w kadrze narodowej w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata U18 i U20.
Warto dodać, że wujkiem, a zarazem... ojcem chrzestnym Jakuba jest słynny gimnastyk Leszek Blanik, złoty medalista olimpijski z Pekinu.
Umowa z zawodnikiem będzie obowiązywać przez kolejny sezon.
Źródło: www.jkh.pl