PIERWSZA W SEZONIE WYGRANA Z UNIĄ
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie sprawili swoim kibicom znakomity noworoczny prezent, zdobywając w pierwszym wyjazdowym spotkaniu w 2022 roku obiekt lidera, Re-Plast Unii Oświęcim! W czwartkowy wieczór nasz zespół w pięknym stylu zrewanżował się Unitom za listopadowe porażki, wygrywając przy Chemików 5:2 (1:1, 2:0, 2:1).
Wynik zawodów otworzył już w 6. minucie Roman Rác, podczas pierwszego power-play dla naszego zespołu. Krążek odbił się od Słowaka po soczystym uderzeniu Mateusza Bryka z dystansu. Na to trafienie gospodarze zdołali odpowiedzieć niespełna siedem minut później, przy czym tym razem strzał spod niebieskiej Jegora Orłowa przeciął Teddy da Costa i zmylił tym Patrika Nechvátala
W drugiej odsłonie znów obejrzeliśmy dwa gole, ale tym razem autorami obu byli mistrzowie Polski. Najpierw w 26. minucie świetnie indywidualnie odnalazł się w okolicach bulika wyraźnie wracający do wysokiej formy Martin Kasperlík, nie dając szans Clake'owi Saundersowi. Następnie fantastycznie w kontrze podczas osłabienia spisał się Vitālijs Pavlovs, szarżując z lewego skrzydła i umieszczając gumę w okienku oświęcimskiej bramki.
Na trzecią partię jastrzębianie wyjechali z mocnym postanowieniem pójścia za ciosem i ten zamiar nasz zespół zrealizował już w 45. minucie. Zaledwie po siedemnastu sekundach kary dla Dariusza Wanata świetnym podaniem zza bramki popisał się Roman Rác, który odnalazł niepilnowanego Dominika Pasia. Ten przy dość biernej postawie obrońców Unii zdołał nie tylko uderzyć w kierunku Saundersa, ale także skutecznie 'poprawić' i tym samym czwarty gol stał się faktem.
Niestety, pod koniec zawodów sytuacja nieco 'zdramatyzowała się', gdy na ławkę kar w dość kontrowersyjnych okolicznościach aż na cztery minuty powędrować musiał Siarhej Bahałejsza. Rywale wykorzystali ten fakt do zmniejszenia rozmiarów porażki, ale ostatnie słowo znów należało do naszego zespołu, bowiem w ostatniej sekundzie gumę do opuszczonej już oświęcimskiej bramki skierował Frenks Razgals.
To pierwsza w tym sezonie ekstraligowa wygrana JKH GKS Jastrzębie z Unią. Jest ona tym cenniejsza, że przerywa kapitalną passę podopiecznych Toma Coolena. Triumf przy Chemików jest zarazem czwartym z rzędu zwycięstwem jastrzębian. Teraz przed nami niedzielne domowe starcie z Podhalem Nowy Targ, w którym liczymy na podtrzymanie tej serii!
Bramki:
0:1 (05.42) - Roman Rác - Mateusz Bryk, Egils Kalns (5/4)
1:1 (12.12) - Teddy Da Costa - Jegor Orłow, Andrej Themár
1:2 (25.31) - Martin Kasperlík - Mateusz Bryk, Kamil Górny
1:3 (32.12) - Vitālijs Pavlovs (4/5)
1:4 (44.39) - Dominik Paś - Roman Rác, Martin Kasperlík (5/4)
2:4 (58.45) - Danił Oriechin - Dariusz Wanat, Teddy Da Costa (5/4)
2:5 (59.59) - Frenks Razgals - Vitālijs Pavlovs (4/5, do pustej bramki)
Skład JKH GKS Jastrzębie (2): Patrik Nechvátal - Mateusz Bryk (2), Kamil Górny (2), Martin Kasperlík (2), Roman Rác (2), Egils Kalns - Jauhenij Kamienieu, Ēriks Ševčenko, Artūrs Ševčenko, Vitālijs Pavlovs, Frenks Razgals - Arkadiusz Kostek, Siarhej Bahałejsza (4), Maciej Urbanowicz, Dominik Paś, Patryk Pelaczyk (2) - Marcin Płachetka, Marcin Horzelski, Łukasz Nalewajka, Dominik Jarosz, Radosław Nalewajka
Skład Re-Plast Unii Oświęcim: Clarke Saunders - Nikołaj Stasienko, Jegor Orłow, Andrej Themár, Victor Rollin Carlsson, Teddy Da Costa - Ryan Glenn, Peter Bezruška, Aleksandr Strelcow, Wasilij Strelcow, Krystian Dziubiński (2) - Miłosz Noworyta, Kamil Paszek, Danił Oriechin, Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka - Patryk Noworyta, Dariusz Wanat (2), Aleksiej Trandin (2), Adrian Prusak
Źródło: www.jkh.pl