W rozegranym wczoraj zaległym meczu zmagań w grupie mistrzowskiej koszykarskiej III ligi mężczyzn (grupa śląska) drużyna Nacomi Cieszyn przegrała na wyjeździe, po zaciętym boju, z MCKS Czeladź - 79:89 (20:24, 17:22, 23:16, 17:29).

Teoretycznie ta porażka jeszcze nie eliminuje naszego zespołu dalszej z walki o II ligę, ale w praktyce koszykarze z Cieszyna mają już tylko matematyczne szanse na zajęcie trzeciego miejsca w grupie, premiującego do gry w fazie play-off na szczeblu makroregionu śląsko-opolskiego.

Aby tak się stało podopieczni Jacka Bortliczka i Pawła Łysienia, prowadzący cieszyński zespół w zastępstwie Szymona Kałuży, nie tylko muszą wygrać wszystkie cztery pozostałe spotkania (w przypadku rewanżowych pojedynków z KŚ AZS Katowice i MCKS Czeladź z odpowiednią przewagą), ale także liczyć na korzystne dla siebie wyniki innych spotkań.

Najważniejsze, że seniorska koszykówka wróciła do grodu nad Olzą, o czym świadczą wypełnione trybuny na każdym domowym spotkaniu ekipy Nacomi. A wyniki? Już nie są najgorsze, a lepsze przyjdą z czasem, wszak 'nie od razu Kraków zbudowano'.


Skład Nacomi Cieszyn: Dominik Malak (20), Michał Bożomański (19), Przemysław Rączka (18), Jakub Wajner (6), Maciej Surzycki (6), Piotr Szafarczyk (5), Paweł Łysień (5), Borys Macura, Kacper Borus, Łukasz Łośko, Marcin Matuszek

Skład MCKS Czeladź: Artur Szymański (29), Jarosław Krawiec (18), Marcin Wiśniewski (9), Patryk Karaś (7), Michał Jasiówka (6), Artur Bonerstag (5), Grzegorz Rosiński (5), Patryk Polczyk (5), Damian Krawczyk (3), Kacper Trzaska (2), Łukasz Zarzycki, Patryk Nowicki