25-09-2023

PORAŻKA PO KARNYCH Z GKS TYCHY

Drużyna JKH GKS Jastrzębie przegrała po karnych z GKS Tychy 2:3 (1:1, 1:1, 0:0, 0:0 - karne 0:3) we wczorajszym pojedynku Tauron Hokej Ligi.
 
Pierwsza tercja nie przyniosła wielu sytuacji podbramkowych. Drużyny starały się grać uważnie w obronie i nie faulować. Trochę więcej z gry mieli jastrzębianie. Śmielsze próby naszych zawodników przyniosły efekt bramkowy w 16. minucie spotkania. Szybki atak Macieja Urbanowicza wykończył Dominik Paś, który strzałem po lodzie zaskoczył Tomáša Fučíka. Guma między parkanami wpadła do bramki rywala. Gospodarze odpowiedzieli nie całą minutę później. W zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Illia Korenczuk. Sędziowie uznali gola dopiero po analizie wideo. Nie dopatrzyli się bowiem spalonego w polu bramkowym.
 
Mecz zaczął nabierać rumieńców w drugiej odsłonie, kiedy pojawiły się pierwsze przewinienia. Nasza drużyna w 32. minucie po kontrze odzyskała prowadzenie. Dominik Jarosz popisał się strzałem nie do obrony. Guma przeleciała obok głowy golkipera gospodarzy i wpadła pod poprzeczkę. Radość z prowadzenia trwała tylko trzy minuty. Miejscowi hokeiści wykorzystali pierwszą nadarzającą się okazję do zmiany rezultatu. Świetnie spisującego się Macieja Miarkę pokonał w przewadze Pawło Padakin.
 
Najwięcej emocji przyniosła trzecia tercja. W 54. minucie rzucony na bandę został Tukka Rajamäki. Sędziowie nałożyli na tyskiego winowajcę pięć karnych minut. Jastrzębianie założyli zamek, który chwilę później skończył się kontrą grających w osłabieniu tyszan. Maciej Miarka wspaniałą interwencją zapobiegł utracie bramki. W 57. minucie na ławkę kar odesłany został kolejny tyski defensor. Róbert Kaláber wziął czas. Na nic się to zdało. Oblężenie i bombardowanie tyskiej bramki z przewagą dwóch zawodników nie przyniosło rezultatu. Tyszanie wytrzymali jastrzębski napór i doprowadzili do dogrywki.
 
Dodatkowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia. O podziale punktów musiał zdecydować konkurs rzutów karnych. Wystarczyły trzy serie najazdów bowiem tyszanie byli perfekcyjni i nie pomylili się ani razu. Dwa punkty zostały w Tychach, jeden pojechał na Jastor.
 
Warto odnotować, że nasza drużyna do tego spotkania przystąpiła bez Jakuba Ižacký'ego i Michała Zająca. W tyskiej ekipie oprócz ww. Tomáša Fučíka zagrali jeszcze dwaj starzy i dobrzy znajomi z Jastora Roman Rác i Mateusz Bryk.
 
Następny mecz o ligowe punkty hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozegrają w piątek 29 września. Na Jastor przyjedzie drużyna Re-Plast Unii Oświęcim. Kolejny pojedynek wagi ciężkiej rozpocznie się o godz. 18.00
 
 
Bramki:
0:1 (15.47) - Dominik Paś – Patryk Wajda, Maciej Urbanowicz
1:1 (16.35) - Illia Korenczuk - Mateusz Gościński, Bartłomiej Pociecha
1:2 (31.02) - Dominik Jarosz - Tuukka Rajamäki
2:2 (34.09) - Paweł Padakin - Olli Kaskinen, Wiktor Turkin (5/4)
 
Karne:
x - Robert Arrak
1:0 - Bartłomiej Jeziorski
x - Marcn Kolusz
2:0 - Wiktor Turkin
x - Maciej Urbanowicz
3:0 - Paweł Padakin
 

Skład JKH GKS Jastrzębie: Maciej Miarka - Arkadiusz Kostek, Patryk Wajda, Maciej Urbanowicz, Filip Starzyński (2), Dominik Paś -  Olli-Petteri Viinikainen (2), Marcin Kolusz, Robert Arrak, Rastislav Špirko, Tuukka Rajamäki - Kamil Górny, Jakub Martiška, Szymon Kiełbicki, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk - Emil Bagin (2), Yauhenij Kamienieu (2), Ričards Bernhards, Raivo Freidenfelds, Radosław Nalewajka (2)
 
Skład GKS Tychy: Tomáš Fučík - Oskar Jaśkiewicz, Olli Kaskinen, Christian Mroczkowski, Roman Rác, Alan Łyszczarczyk (2) - Olaf Bizacki, Bartłomiej Pociecha, Mateusz Gościński, Wiktor Turkin, Illia Korenczuk - Jan Jaroměřský (5), Mateusz Bryk, Jan Krzyżek, Radosław Galant (2), Szymon Marzec - Bartosz Ciura (2), Mateusz Ubowski, Paweł Padakin, Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski
 
 
Źródło: www.jkh.pl
 
 

Autor:

SRiWR 'OLZA'