30-11-2024

PRZEŁAMANIE JKH GKS JASTRZĘBIE

Po trzech porażkach z rzędu hokeiści JKH GKS Jastrzębie wrócili na zwycięską ścieżkę!
W piątkowy wieczór podopieczni Róberta Kalábera pokonali na Jastorze po dogrywce - 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, 1:0), będącą ostatnio ''w gazie'' Energę Toruń - niedawnego pogromcę lidera z Tychów. Gola na wagę wygranej po kapitalnej kontrze i podaniu Szymona Kiełbickiego zdobył w 62. minucie Mark Kaleinikovas, ale na pochwałę zasłużył także Vilho Heikkinen, który zanotował co najmniej kilka wybornych interwencji.
 
O tym, że ostatnie wyniki torunian nie są dziełem przypadku, przekonaliśmy się już w pierwszej odsłonie. Do przerwy nie oglądaliśmy wprawdzie goli, jednak aż takiej wymiany ciosów z teoretycznie siódmą siłą Tauron Hokej Ligi chyba nikt się nie spodziewał. Dodajmy jednak, że bardziej klarowne okazje stworzyli sobie jastrzębianie - w 11. minucie podczas przewagi Hannu Kuru pocelował w poprzeczkę, zaś sześć minut później Anton Svensson kapitalnie zatrzymał trójkową akcję nieudanie wykończoną przez wracającego na taflę Samuela Petráša. Na finiszu tercji bliski kapitulacji był z kolei Heikkinen, ale po strzale Oleksija Worony guma trafiła w obramowanie bramki.
 
Na otwarcie wyniku czekaliśmy do połowy drugiej odsłony. Najpierw nasz zespół przetrzymał bez strat... już czwartą karę, a następnie w 30. minucie rywali ukłuł nasz fiński tercet Aleksi Mäkelä - Taneli Ronkainen - Teemu Pulkkinen. Po akcji drugiego z wymienionych za bramką gości guma trafiła do mającego odrobinę miejsca przed Svenssonem Pulkkinena, a ten nie zmarnował okazji. W 34. minucie mogło być 1:1, ale podczas kary dla JKH GKS ''za niesportowe zachowanie'' Heikkinen znakomicie zatrzymał strzał jednego z rywali.
 
Niestety, sytuacja z ''karą drużynową'' powtórzyła się w 49. minucie, przy czym tym razem hokeiści JKH ucierpieli za ''sześciu na lodzie''. Podczas tej przewagi torunianie zdołali wreszcie ''napocząć'' Heikkinena za sprawą trafienia Worony. Remis 1:1 utrzymał się do końca regulaminowego czasu, choć pod koniec trzeciej partii podopieczni Kalábera mocno przycisnęli rywala. Nie przyniosło to jednak efektu, za sprawą czego obejrzeliśmy pierwszą w tym sezonie na Jastorze dogrywkę.
 
Doliczony czas gry rozstrzygnięty został w 62. minucie, gdy miała miejsce wspomniana na wstępie zabójcza kontra duetu Kiełbicki - Kaleinikovas. Litewski snajper niemal wpadł zresztą z gumą do siatki, a następnie utonął w ramionach kolegów.
 
 
Bramki:
1:0 (29.50) - Teemu Pulkkinen - Taneli Ronkainen, Aleksi Mäkelä
1:1 (49.32) - Oleksij Worona - Jesper Henriksson (5/4)
2:1 (61.24) - Mark Kaleinikovas - Szymon Kiełbicki, Emil Bagin
 
 
Skład JKH GKS Jastrzębie (4): Vilho Heikkinen - Taneli Ronkainen, Aleksi Mäkelä (2), Mark Kaleinikovas, Hannu Kuru, Teemu Pulkkinen - Jakub Žůrek, Emil Bagin, Martin Kasperlík (2), Roman Rác, Samuel Petráš - Vratislav Kunst, Patryk Hanzel, Maciej Urbanowicz, Szymon Kiełbicki, Tomasz Szczerba - Kamil Górny, Niki Blomberg (2), Radosław Nalewajka, Łukasz Nalewajka, Michał Zając
 
Skład KH Energa Toruń: Anton Svensson - Jesper Henriksson, Kazuki Lawlor, Oleksij Worona, Jakub Prokurat, Rusłan Baszirow (2) - Pauls Svars, Mateusz Zieliński, Deniss Fjodorovs, Mikael Johansson, Julius Persson - Albin Thyri Johansson, Adrian Jaworski, Kacper Ziarkowski, Robert Arrak, Kamil Kalinowski - Jakub Gimiński, Michał Kalinowski, Julius Vahatalo, Patryk Kogut (2)
 
 

Autor:

SRiWR 'OLZA'